Wróżby? Wróżki? Horoskopy? Wywoływanie duchów? Przesądy?

Wypowiedźcie się proszę czy w to wierzycie, co o tym myślicie, czy próbowaliście np. wywoływać duchy, czy wierzycie w czarnego kota lub drabinę, itp.
Myślę,że to ciekawy temat i godny dyskusji, a więc zapraszam do dyskutowania

Post został pochwalony 0 razy

raczej w to nie wierzę, czasami przeczytam jakiś horoskop ale tylko i wyłącznie z ciekawości, najczęściej i tak zapomnę co tam było napisane. nigdy nie miałam też okazji wywoływać duchy, chociaż nie... składano mi takie propozycje ale ja panicznie boję się duchów więc nie skorzystałam! co do czarnego kota i inne dziwne przesądy to niby nie wierzę ale tak jakoś potem chodzi mi to po głowie i jeżeli akurat zdarzy się jakieś nieszczęście to najczęściej przypisuję to jemu(np. kotowi)

Post został pochwalony 0 razy

ja też raczej w to nie wierze ale jak kot przebiegnie mi droge to się zastanawiam czy przytrafi mi się nieszczęście. Podobnie jest z piątkiem- 13, wydaje mi się zawsze, że stanie się coś złego ale na ogół jest to zwyczajny dzień. A co do duchów, to nigdy ich nie wywoływałam, ale wszystko przede mną :lol:

hihi. A w horoskopy czy wróżby to nie wierze. :wink:

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie jestem przesądna, ale może faktycznie w tych wróżbach coś jest. Sama nie wiem...

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie wierzę ani w czarnego kota, ani w piątek trzynastego. Ale myślę, że we wróżbach coś jest. Dwa razy w życiu wróżyła mi cyganka i muszę powiedzieć, że jak do tej pory wszystko się sprawdza. Duchów nigdy nie wywoływałam i raczej nigdy tego nie zrobie, bo i po co, niech duchy mają spokój.

Post został pochwalony 0 razy

Ale powiem Wam szczerze drogie dziewczynki, że ja bym się bała iść np. do wróżki... jeszcze by mi coś powiedziała strasznego, to bym chyba po nocach nie spała...jestem tego zdania, aby takie rzeczy pozostały wielka tajemnicą. Wole nie znac mojej przyszłości, nawet jeśli to by miało być coś miłego i dobrego. Jak ma sie coś stac to lepiej o tym nie wiedzieć :wink:

Post został pochwalony 0 razy

No też tak myślę.
Mnie wróżyła cyganka na ulicy, ale jak mi zaczeła gadać o strasznych żeczach to spanikowałam i kazałam jej przestać. Niech się życie samo toczy...

Post został pochwalony 0 razy

Tak ,macie zupełną racje... co ma być to będzie:)

Post został pochwalony 0 razy

Pewnie. I tak nikt ani nic tego nie zmieni.

Post został pochwalony 0 razy

tak, nic tego nie zmieni... ale ktoś mi kiedyś powiedział takie hasło: "nie bedzie co ma być, ale bedzie po mojemu". Ciekawe czy to hasło jest do zrealizowania?? jak myslicie?? Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ja myślę, że w pewnym stopniu jest do zrealizowania, ale trzeba pamiętać, że są w życiu rzeczy na które człowiek nie ma najmniejszego wpływu.

Post został pochwalony 0 razy

ja też się jakoś nie odważyłam iść do wróżki, ale już się kiedys nad tym zastanawiałam..., nio ale nie mam odwagi, tez wolę nie wiedzieć...
a czarny kot? hmmm..., kotek jak to kotek... słodziutki

piątek trzynastego? hmmm... normalny dzień, a może nawet szczęśliwy? moja mama twierdzi,że szczęśliwy, bo zawsze tego dnia nasz los był w cudzych rękach i zawsze wszystko kończyło się z kożyścią dla nas...

Post został pochwalony 0 razy

widze ze mamy podobny poglad na te sprawy:)) ale ja naprawde boje sie tych wróżb i wróżek tojest jednym słowem przerażające nie mówiąc juz o duchach...az ciarki mnie przechodzą na sama myśl o nich...

/

Post został pochwalony 0 razy

ja też się strasznie boje takich rzeczy, wogóle wolę o nich nie myśleć, jeśli są gdzieś wśród nas to niech sobie będą, ale niech żyją w swoim świecie, a my w swoim...

Post został pochwalony 0 razy

Pewnie, w takie sprawy lepiej się się nie mieszać

Post został pochwalony 0 razy